O Mnie
Z zachwytu nad pięknem natury. Z podziwu do wyjątkowości kobiet…
Nazywam się Kasia Tomczuk i odkąd pamiętam kocham biżuterię :). Od najmłodszych lat robiłam różne rzeczy – koraliki, bransoletki z muliny, kolczyki z piórek… Jako mała dziewczynka uwielbiałam jeździć do moich dziadków, którzy mieli hurtownię klipsów – przymierzałam je godzinami, im były dłuższe i bardziej świecące, tym lepsze! 🙂 Jak widać stara miłość nie rdzewieje i w wieku 30-paru lat dalej czuję ogromną potrzebę tworzenia – dlatego stworzyłam Joyllery.
W Joyllery osobiście projektuję i tworzę biżuterię z kamieni naturalnych. Inspiruję się przede wszystkim nieoczywistym pięknem natury i absolutną wyjątkowością kobiet. Dlatego w biżuterii Joyllery połączenia faktur i kolorów kamieni są często odważne i zaskakujące 🙂 Czasem nawiązują do rozkwitających bzów, innym razem odzwierciedlają wieczorne niebo nad moim domem… Dzięki biżuterii nauczyłam się zauważać i doceniać drobne rzeczy oraz tego, że nic nie trwa wiecznie. Dlatego Joyllery codziennie przypomina mi, aby cieszyć się z drobnych radości codzienności 🙂
Wyjątkowość kobiet to drugi ważny filar mojej marki. Codziennie jestem zafascynowana tym, jak niezwykła jest każda z nas. Jak potrafimy z dumą, siłą i wdziękiem pełnić w życiu tak wiele różnych ról… Jak doskonale radzimy sobie z nieidealnością tego świata… Każda poznana historia jest dla mnie źródłem pięknej inspiracji, dlatego w Joyllery każdy projekt powstaje tylko raz – nie ma dwóch takich samych wyrobów, bo nie ma na świecie dwóch takich samych kobiet. Wszystkie jesteśmy indywidualnościami i zasługujemy na to, żeby mieć coś absolutnie wyjątkowego 🙂
Zapraszam Cię do swojego świata pełnego radości, drobnych zachwytów, zrozumienia i empatii. Świata bynajmniej nie idealnego, ale za to prawdziwego i pięknego. Świata w którym tworzona przeze mnie biżuteria, to z jednej strony efekt uważności, obserwacji i doceniania naszego otoczenia, a z drugiej podziwu do tego jakie – jako kobiety – jesteśmy wyjątkowe. Mam nadzieję, że znajdziesz tu cząstkę siebie 🙂